O fizjoterapeutce z powołania, która u swoich pacjentów zwalcza ból, cierpienie i ich ograniczenia. W cyklu "Nieprzeciętni" o swoim wyjątkowym warsztacie opowiada Barbara Wija.
Co skłoniło Cię do otwarcia własnej firmy?
Większość fizjoterapeutów pracuje na własnej działalności, wynika to ze specyfiki naszej pracy. U mnie wynikło to szybciej niż zamierzałam, było wiele obaw, ale towarzyszyła mi w tym znajoma fizjoterapeutka i udało się.
Na czym polega specyfika pracy w zawodzie, o której wspominasz? Mimo wszystko pojawiają się przecież oferty zatrudnienia.
Polega na indywidualnej pracy z pacjentem, gdzie całą uwagę kieruje się na jego problem, dobierając techniki pracy manualnej, odpowiednie ćwiczenia i wdrożenie aktywności fizycznej. Prowadząc swoją praktykę mamy dla pacjenta czas.
Pracowałaś wcześniej na etacie?
Tak, pracowałam krótko na etacie. W naszej profesji bardzo ważna jest współpraca z lekarzami różnych specjalizacji, by odpowidenio prowadzić leczenie pacjenta. W miejscu, w którym teraz mam gabinet jest taka możliwość, co daje optymalne efekty medyczne.
W takim razie głównym motywem podjęcia decyzji o własnym biznesie było profesjonalne podejście do pacjenta, poświęcenie mu odpowiedniej ilości czasu. Chciałaś pracować zgodnie ze swoimi zasadami?
Dokładnie tak :-)
Co skłoniło Cię do otwarcia własnej firmy?
Większość fizjoterapeutów pracuje na własnej działalności, wynika to ze specyfiki naszej pracy. U mnie wynikło to szybciej niż zamierzałam, było wiele obaw, ale towarzyszyła mi w tym znajoma fizjoterapeutka i udało się.
Na czym polega specyfika pracy w zawodzie, o której wspominasz? Mimo wszystko pojawiają się przecież oferty zatrudnienia.
Polega na indywidualnej pracy z pacjentem, gdzie całą uwagę kieruje się na jego problem, dobierając techniki pracy manualnej, odpowiednie ćwiczenia i wdrożenie aktywności fizycznej. Prowadząc swoją praktykę mamy dla pacjenta czas.
Pracowałaś wcześniej na etacie?
Tak, pracowałam krótko na etacie. W naszej profesji bardzo ważna jest współpraca z lekarzami różnych specjalizacji, by odpowidenio prowadzić leczenie pacjenta. W miejscu, w którym teraz mam gabinet jest taka możliwość, co daje optymalne efekty medyczne.
W takim razie głównym motywem podjęcia decyzji o własnym biznesie było profesjonalne podejście do pacjenta, poświęcenie mu odpowiedniej ilości czasu. Chciałaś pracować zgodnie ze swoimi zasadami?
Dokładnie tak :-)
Fizjoterapeuta to wymagający zawód. Jak wyglądała Twoja ścieżka zawodowa? W którym momencie edukacji i doświadczeń życiowych padło na taki właśnie wybór?
Od zawsze lubiłam uczyć się biologii, z której zdawałam również maturę. Nie byłam pewna, co do konkretnego kierunku, na pewno celowałam w kierunek medyczny. Ukończyłam technikum farmaceutyczne z dwuletnim stażem w aptece i w jego trakcie zdecydowałam się na studia fizjoterapii. Uważam, że był to dobry wybór. Na początku drogi nie było łatwo, bo wiedza zdobyta na studiach i realia pracy z pacjentem są zupełnie inne. Poświęciłam sporo czasu by się ukierunkować, doskonalić na kursach, co dało mi możliwość pracy z pacjentami, nie tylko ortopedycznymi.
Wiedza zdobyta na studiach, a realia pracy z pacjentem są zupełnie inne… To bardzo ważna uwaga. Zgodzisz się, że uczniowie, studenci powinni być w większym stopniu praktycznie zapoznawani z wybranymi zawodami? W jaki sposób zdobywałaś wiedzę praktyczną przed podjęciem pracy w zawodzie?
Praktyki było sporo. Uczono nas jednak ze starej bazy programowej. Myślę, że trafiłam na moment intensywnego rozwoju fizjoterapii, za którym nie nadążał program uczelni. Podstawowa baza wiedzy pozostaje uniwersalna, natomiast po zakończeniu studiów obowiązuje ciągłe doskonalenie zawodowe.
To fakt, że fizjoterapia coraz szybciej ewoluuje. Nie jest już traktowana jak dodatek do medycyny, tylko jako ważny czynnik w procesie zdrowienia pacjenta. Często słyszę o różnorodnych metodach wspomagających leczenie pacjentów w określonych chorobach. Jakimi metodami najczęściej posługujesz się w pracy? Czy są zabiegi, które szczególnie Ci "siedzą"?
Tak, nadszedł czas wzmożonej świadomości pacjentów i lekarzy, co do roli i wartości naszej pracy. Pracuję z pacjentami po zabiegach operacyjnych (ortopedycznych, po operacjach stawów barkowych, kolanowych, po endoprotezach i onkologicznych). W tym najlepiej się czuję i mam największe doświadczenie.
Kolejnymi licznymi grupami są osoby młode – aktywne zawodowo i osoby z bólami przewlekłymi, czy zmagający się z bólami kręgosłupa. Do każdej z metod terapii manualnej dodaję metody neurologiczne, specyficzne ćwiczenia aktywujące układ nerwowy, co jest często dużym zaskoczeniem dla moich pacjentów.
Podkreślasz, że lekarze doceniają obecnie wartość pracy fizjoterapeutów. Współpraca na linii fizjoterapeuta – lekarz jest niezbędna przede wszystkim ze względu na dobro pacjenta. Słyszy się jednak, że nie zawsze przebiega ona jednomyślnie ze względu na inne filozofie leczenia. Jak to aktualnie wygląda u Ciebie?
Tak było wiele lat temu, że współpraca lekarz -fizjoterapeuta miała się kiepsko. Rozmawiając z młodymi lekarzami okazało się, że na studiach medycznych temat rehabilitacji jest delikatnie mówiąc liźnięty i lekarze nie do końca wiedzą, co my fizjoterapeuci możemy robić i jak pracujemy z pacjentem.
Mam to szczęście, że w naszej placówce pracują świetni, młodzi specjaliści, którzy chętnie podejmują współpracę i rozmowę. To jest bardzo ważne i dobre, bo mam możliwość zapytać o wiele ważnych kwestii, których akurat na moich studiach fizjoterapii nie było.
Wiem już, że masz wiele pasji, ale też i szczęścia. Odpowiedni, współpracujący ludzie wokół wpływają na wyniki pracy, chęć rozwoju i satysfakcję z tego co, robimy.
Pytałam na początku o motywy założenia własnej firmy, wiem, że nauka biologii była dla Ciebie satysfakcjonująca i wiązałaś swoją przyszłość z medycyną. Pozwolę sobie dopytać, dlaczego akurat fizjoterapia to zawód, któremu chcesz oddać się na 100%?
Praca fizjoterapeuty daje dużo satysfakcji, bo pracujesz bezpośrednio z drugim człowiekiem, nawiązujesz relacje. Pomagasz przejść przez stresującą sytuację jaką jest przygotowanie do zabiegu oraz regeneracja po nim. Jeżeli jesteś w stanie komuś pomóc lepiej funkcjonować lub pozbyć się bólu, który ma negatywny wpływ na jego życie, to jest to coś, co sprawia, że nie czujesz zmęczenia po wielu godzinach pracy i jesteś szczęśliwa.
Wszyscy wiemy, że lepiej zapobiegać niż leczyć. W jaki sposób dbać o siebie, aby unikać urazów, dolegliwości bólowych?
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi, co robić by uniknąć kontuzji czy dolegliwości bólowych. To temat rzeka, bo każdy z nas inaczej funkcjonuje. Na dobre zdrowie składa się wiele czynników takich jak: odpowiednia dawka ruchu, prawidłowe odżywianie, wysypianie się i umiejętność wyłączenia się z czynników stresogennych.
Czy polecasz każdą aktywność fizyczna? Czy ćwiczenia na siłowni są odpowiednie dla wszystkich? Skąd i jak się dowiedzieć, która aktywność będzie dla nas najlepsza? Czy udzielasz indywidualnych porad o jakie ćwiczenia uzupełnić swój trening, aby odpowiednio zapobiegać kontuzjom?
Aktywności trzeba dobierać wedle swoich preferencji, musimy robić to, co lubimy. Ćwiczenia na siłowni są dla wszystkich – kwestią pozostaje dobranie odpowiedniego treningu. Jak najbardziej pracuję z osobami, które amatorsko uprawiają sport, korzystają z treningu personalnego.
Musimy robić to, co lubimy – myślę, że to cenna wskazówka. Robić to, co czujemy najlepiej. Jaki sport uprawiasz, w jakiej aktywności czujesz się najlepiej?
Wiosna, lato – obowiązkowo rower. Lubię też bardzo badmintona i pływanie na paddleboard. Zimą – deska snowboardowa. Mam często potrzebę wykonywania ćwiczeń rozciągających typu pilates. Lubię wszelkie aktywności, które mogę uprawiać ze swoją rodziną i znajomymi na świeżym powietrzu, to daje mi największa radość .
Na jakie trudności napotkałaś prowadząc działalność gospodarczą? Jak przetrwałaś pandemię, a teraz inflację?
W okresie pandemii nie pracowałam fizycznie półtora miesiąca – później wszystko wróciło do normy i utrzymuje do nadal.
Co doradziłabyś uczniom planującym swoją ścieżkę zawodową w kierunku fizjoterapii? Czy każdy może zostać fizjoterapeutą? Czy siła fizyczna ma znaczenie? Jakie predyspozycje są niezbędne w tym zawodzie?
Przede wszystkim, że studia to dopiero początek zawodu w którym trzeba się nieustannie kształcić. Szkolenia są bardzo dobre, bo zdobywasz nową wiedzę, ale są też odskocznią od pracy w gabinecie. Spotykasz się z innymi fizjoterapeutami, dzielisz się wiedzą i doświadczeniem. Fizjoterapeutą może zostać każdy, kto lubi łączenie pracy fizycznej z umysłową. Siła fizyczna nie ma znaczenia – fizjoterapeuci nie zajmują się tylko masażem, mogą pracować z dziećmi. Bardzo popularna jest fizjoterapia uroginekologiczna, gdzie nie trzeba mieć bicepsów jak kulturysta, by wykonywać dobrze swoją pracę. Predyspozycje są ważne w tym zawodzie. To na pewno techniki miękkie, czyli dobra komunikacja z pacjentem, empatia, cierpliwość, wyrozumiałość, zrozumienie drugiego człowieka szukającego pomocy.
Miałam okazję współpracować z uczniami liceów ogólnokształcaych naszego powiatu w ramach projektu Zawodowy Debiut. Jedna z uczennic chciała zostać fizjoterapeutką, ale obawiała się, że z racji swojej drobnej budowy nie da rady w tym zawodzie. Po rozmowie z Tobą wiem, że najważniejsze są predyspozycje, a niekoniecznie warunki fizyczne.
Co przekazałabyś przyszłym przedsiębiorcom planującym podjąć własną działalność gospodarczą?
Uważam, że warto podjąć próbę. Trzeba wychodzić ze swojej strefy komfortu, próbować nowych rozwiązań i pomysłów na siebie. Dofinansowanie do startu z własną działalnością to duża pomoc. Ja na swojej drodze w Powiatowym Urzędzie Pracy w Wodzisławiu Śląskim spotkałam bardzo pomocnych urzędników, za co jestem im wdzięczna. Własna działalność daje dużo możliwości rozwoju i samodzielnego zarządzania czasem.
Zawód fizjoterapeuty, ze względu na swój charakter, jest wymagający. Zobowiązuje do ciągłej pracy nad sobą, poszerzania wiedzy i rozwijania warsztatu. Wybierając ten zawód trzeba mieć świadomość tego, że rozwój jest niezbędnym elementem tego warsztatu, ze względu na dalszy los pacjentów, by mogli cieszyć się lepszym, dłuższym życiem bez bólu, cierpienia i ograniczeń.
Dziękuję za rozmowę i powodzenia!
Własny biznes to marzenie wielu osób, jednak nie każdy dysponuje kapitałem, aby założyć firmę. Możliwość otrzymania dotacji na podjęcie działalności gospodarczej niewątpliwie ułatwia start w przedsiębiorczość, poszukiwanie własnej ścieżki zawodowej i podjęcie decyzji o założeniu własnej firmy.
Nieprzeciętna Barbara otrzymała dotację na podjęcie działalności gospodarczej w 2015 r. Udowodniła, że sukces to bycie sobą, to umiejętność podejmowania decyzji, które są zgodne z wyznawanymi wartościami. Mamy nadzieję, że historie naszych bohaterów będą inspiracją dla przyszłych przedsiębiorców i zachętą, by sięgać po dotacje i odważnie wkraczać na rynek.
Twoje marzenie również może się spełnić – sięgnij po dotację z urzędu pracy!